czwartek, kwietnia 23, 2015

Olejek do demakijażu od Marion. Spore zaskoczenie :)

Dziś przychodzę do Was z produktem, który mnie zaskoczył. Jest to produkt polskiej firmy, więc jest łatwo dostępny i bardzo się z nim polubiłam. Mianowicie chodzi mi tu o olejek do demakijażu twarzy i oczu marki Marion. Ostatnio moja skóra trochę się buntowała i powstawały suche skórki na niej. Nie wiem, który kosmetyk tak na nią zadział, ale na razie to się skończyło.


Od producenta: 
"Delikatny olejek skutecznie usuwa makijaż, wszelkie zanieczyszczenia i nadmiar sebum pielęgnując skórę twarzy. Specjalnie dobrana kompozycja zawiera olej arganowy, słonecznikowy, ze słodkich migdałów oraz witaminę E, dzięki czemu ma działanie odmładzające i regenerujące.
W połączeniu z wodą, olejek tworzy mleczną emulsję, która pozostawia skórę jedwabiście gładką, miękką i nawilżoną.
3 w 1 Oczyszczenie, Odbudowa, Odmłodzenie
  •  0% konserwantów
  •  0% barwników
  •  0% alkoholu
  •  0% mydła
Stosowanie olejów w pielęgnacji cery powoduje, że skóra starzeje się wolniej.
Olejek usuwa wodoodporny makijaż. Przywraca skórze prawidłowe pH, nie naruszając jej bariery ochronnej.
Idealny do każdego rodzaju cery.
Indeks 1100 Olejek do demakijażu twarzy i oczu"
Produkt  zawarty jest w opakowaniu o pojemności 150 ml. Posiada pompkę, która umożliwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu. Mnie wystarczą dwie pompki by zmyć całą twarz, razem z oczami. Nie ma on konsystencji typowo olejowej, jest trochę wodnisty. Oczywiście to mi się podoba, gdyż bardzo dobrze wtedy się zmywa twarz. Olejek pachnie tak trochę ziołowo, bardzo przyjemnie.

Po umyciu twarzy, mamy nawilżoną skórę. Jest bardzo delikatna. Olejek bardzo dobrze domywa makijaż, nawet tusz nie jest mu straszny. Po prostu go rozpuszcza. Nie zapycha mojej skóry.


Nie sądziłam, że produkt polskiej marki mnie zaskoczy. Bardzo się cieszę, że mogę go testować :)






7 komentarzy:

  1. Ostatnio spotkałam się z opinią, że nie radzi sobie ze zmywaniem makijażu oczu, ale widzę, że to kwestia indywidualna. Na razie bardzo dobrze służy mi olejek Bandi, ale jak się skończy to wezmę Marion pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy produkt, ale z tego co pamiętam parafina tam jest dość wysoko tak więc do mojej cery niekoniecznie byłby dobry ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i jest całkiem fajny, chociaż z tuszem do rzęs w moim przypadku radzi sobie średnio :)

    OdpowiedzUsuń
  4. olejki w demakijażu uwielbiam więc przyjrzę mu się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jeszcze nie odkryłam kosmetyków tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  6. ja w ogóle ostatnio pozytywnie zaskakuję się marką Marion ;) Miałam olejki do włosów i je uwielbiałam, a koleżanki testowała od nich całą masę produktów i bardzo chwaliły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie lubię żadnego innego sposobu zmywania makijażu, jak micelem, zaraz mam wrażenie, że powlewa mi się to do oka i będzie szczypało...ot co

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz ! Czytając każdy dodany komentarz uśmiech pojawia mi się na ustach.