Essie, Bikini So Teeny
Lakier wpadł mi już w ręce we wrześniu, może to dla niektórych kolor nie na jesień, ale mi tam nie przeszkadza. Już dawno go chciałam mieć, ale jakoś mi schodziło. Mimo to zawitał w mojej kolekcji lakierów.Jest to jasny błękitny kolor, lecz urok tkwi w srebrnych drobinkach, które dostrzegamy przy bliższym przypatrzeniu się.
Jak każda z Nas wie, lakiery Essie są dostępne albo w Hebe albo na drogeriach internetowych. Ceny są różne, zaczynają się od 10 złotych a kończą na 30 złotych. Ja swój zakupiłam na ezebra.pl ( Koszt około 11 złotych). Czy się opłacało? Zdecydowanie tak! Uwielbiam go za delikatność, a zarazem za swój kolor.
Lakier rozprowadza się delikatnie po paznokciu, nie wylewa się na skórki. Potrzeba dwie warstwy do pełnego krycia. A co z trwałością? 5-6 dni cieszymy się lakierem na paznokciach.Kolejny plus too szybkie schnięcie lakieru. Na prawdę nie potrzeba wysuszaczy. W Bikini so teeny mamy gruby pędzelek, co umożliwia łatwiejszą aplikację.
śliczny błękit :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, chyba coraz bardziej mi się podobają te niebieskie lakiery :D
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolor!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili, zapraszam do mnie ;*
Zawsze go chciałam, ale nie udalo mi sie go zdobyć
OdpowiedzUsuńWlaśnie dzisiaj kupiłam ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!:)
OdpowiedzUsuńmega mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę na niespodziewaną paczuszkę świąteczno-mikołajkową,w której znajdziesz duuużo kosmetyków,to zapraszam do mnie;)
Uwielbiam lakiery Essie
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie kolory na pazurkach.
OdpowiedzUsuń