piątek, stycznia 09, 2015

3 x włosowe TAK!

Dziś chciałabym Wam przedstawić 3 włosowe produkty, które są u mnie na TAK! Na pewno nie jedna z Was się z nimi spotkała, a może i też je polubiła. I chętnie pewnie będę do nich wracać jak mi się skończą. Tak, więc napiszę o każdym z nich parę słów ;)




W ostatnich zakupach pokazywałam Wam szampon od Nivea , Diamond Volume. Ma on nadać blask i objętość włosom, ale czy sobie poradził? Zacznę od początki, kosztuję on ok. 10 złotych za 400 ml, więc moim zdaniem cena jest odpowiednia. Opakowanie jest klasyczne jak dla szamponów Nivea. Jest przeźroczysty i gęsty, więc wystarczył na bardzo długo. Bo używałam go około dwa miesiące, a myłam głowę prawie co drugi dzień. Jak dla mnie wynik jest wystarczający. Co zauważyłam po używaniu? Przede wszystkim było lekkie podniesienie włosy u nasady. Jakoś blasku nie zauważyłam. Ale po umyciu włosy były miękkie. Zapach utrzymywał się na nich przez jakiś czas. Nie plątał mi włosów. Po prostu jak dla mnie jest to szampon do użytku codziennego, na pewno kiedyś do niego wrócę.


Kolejnym produktem jest odżywka od Loreal, niestety nie możemy jej kupić, gdyż jest ona tylko przy farbie. Jako, że farbuję włosy Loreal Preference tak mam kilka sztuk w domu. Bardzo lubię tą odżywkę i chętnie ją używam. Włosy po jej użyciu są miękkie i delikatne. Odżywka ma starczyć na 6-krotne użycie, oczywiście wystarcza mi na dłużej. Włosy mniej się wypłukują, a kolor jest bardziej wyrazisty. Odżywkę zakładam na włosy i trzymam ją przez 1-2 minuty na włosach. Jest bardzo gęsta i kremowa. Sprawia, że włosy dostają dodatkowego blasku. Jeżeli macie tylko możliwość wypróbowania polecam.


Ostatnim produktem jest mgiełka termo ochronna od Marion. Cena jej to około 7-8 złotych. Rozpylam produkt na wilgotne włosy przed suszeniem. Produkt sprawił, że moje włosy nie są już takie matowe i sztywne. Przede wszystkim mniej się puszą. Nie wiem, czy faktycznie chroni te włosy przed temperaturą, ale efekt jaki daje bardzo mi się podoba. Ułatwia mi rozczesywanie. Z tym, że trzeba uważać, bo gdy przesadzimy z ilością może obciążyć włosy. Lubię i kiedyś wrócę do niej jak zużyję, albo znajdę coś innego o podobnym działaniu.



6 komentarzy:

  1. Fajna ta mgiełka Marion :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnego z tych kosmetykow nie znam. Muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam tą mgiełkę z Marion, ale średnio się u mnie sprawdzała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tę mgiełke miałam i nie sprawdziła się u mnie ale za to serum i mleczko z tej serii są bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nic z Twoich TAKów:) wszystko przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy farbowałam włosy zawsze uwielbiałam te odżywki z loreal :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz ! Czytając każdy dodany komentarz uśmiech pojawia mi się na ustach.