Chciałabym
Wam dziś pokazać swoją codzienną rutynę makijażowi, z której oczywiście
korzystam. Nie ma tu cudów, bowiem nie maluję się mocno i bardzo rzadko używam
cieni. Ale stwierdziłam, że jednak Wam pokażę. Jesteście ciekawe? To zapraszam.
Przede
wszystkim zaczynam od oczyszczenia twarzy płynem micelarnym. Następnym krokiem
jest nawilżenie. Obecnie używam kremu Avene Hydrance. Bardzo go polubiłam,
pomógł mi ze suchymi skórkami. Nawilża cerę. ( Napiszę wkrótce o kremach).
Kolejnym
krokiem jest podkład Ostatnio używam zamiennie krem CC od Eveline bądź Affinitone
od Maybelline odcień Light Sand Beige. Idealnie dopasowane są oba do mojej
skóry, nie odznaczają się. Jeżeli wiem, że potrzebuje czegoś lekkiego i nie mam
nic do zakrycia używam kremu CC jest idealny, Natomiast, gdy moja skóra
przechodzi bunt do akcji wkracza Affinitone.
Teraz trzeba wszystko utrwalić. Ostatnio ciągle używam pudru mineralnego, od Paese. Bardzo dajny odcień idealny pod mój. Matowi na długi czas. Tylko ma pudełko nie szczelne, bo się wysypuje produkt. Więc gdy jestem poza domem używam Maybelline Affinitone 24h. Oba produkty bardzo lubię.
Brwi oprawą oczu. Ciemne brwi dla jasnej blondynki to katorga i ja właśnie czasem ją przeżywam. Nie lubię bardzo wyrysowanych brwi, wolę naturalny efekt i taki za każdym razem chcę uzyskać. Najczęściej używam kredki od Catrice Don’t let mi brown oraz bezbarwnego żelu. Ten zestaw sprawdza mi się idealnie.
Zostając
przy temacie oczu, pora podkreślić rzęsy. Mam kilka tuszy i używam je na
przemian. Sexy Pulp od Yves Rocher, Big Volume Explosion od Eveline, Long-Lash
maskara od Lavery.
Pora
zakryć niedoskonałości. Tu używam 3 korektorów zamiennie, idealny kamuflaż od
Catrice. Uwielbiam go, gdy mam kryzys. Super zakrywa wszystkie niedoskonałości.
Pod oczy stosuję nawilżająco-rozświetlający od Eveline, zakrywa mi moje cienie
pod oczami i rozjaśnia całe oko. True match od Loreal, używam, na co dzień do
delikatnego przykrycia.
Teraz trzeba wszystko utrwalić. Ostatnio ciągle używam pudru mineralnego, od Paese. Bardzo dajny odcień idealny pod mój. Matowi na długi czas. Tylko ma pudełko nie szczelne, bo się wysypuje produkt. Więc gdy jestem poza domem używam Maybelline Affinitone 24h. Oba produkty bardzo lubię.
Brwi oprawą oczu. Ciemne brwi dla jasnej blondynki to katorga i ja właśnie czasem ją przeżywam. Nie lubię bardzo wyrysowanych brwi, wolę naturalny efekt i taki za każdym razem chcę uzyskać. Najczęściej używam kredki od Catrice Don’t let mi brown oraz bezbarwnego żelu. Ten zestaw sprawdza mi się idealnie.
Pora na oczy. Jeżeli mam czas, wtedy używam
cieni. Zawsze są to po prostu odcienie nude. Jakoś nie potrafię czegoś innego zrobić.
Bardzo rzadko maluję również kreskę. Twierdzę, że ona pomniejsza mi oko. A
jeżeli już maluję używam właśnie cieni od Inglota, mam taką czwórkę w
nudziakowych odcieniach
Same ciekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńTeż używam tego produktu z sensique i powiem Ci, że jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńteż uzywam tego korektora z catrice i go bardzo lubię, ale tego podkładu nienawidzę - okrooopnie wysuszył mi buzię :/
OdpowiedzUsuńkorektor mam i ja;)
OdpowiedzUsuńRutyna bardzo podobna do mojej ;)
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie ten CC z Eveline, coraz częściej widzę go na blogach w pozytywnym świetle :)
OdpowiedzUsuńten podkład z Catrice kusił mnie ale chyba konsystencja go nie odpowiadałaby mi, mam ten z Alverde i jakoś przeszkadza mi ten zbyt mokry format ;)
OdpowiedzUsuńKrem CC z Eveline bardzo mnie kusi i muszę go w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLike your blog very much! It was so interesting to read your posts and also I’d like to say that you have beautiful photos! I know that it requires so much time to update blog, but keep doing it!)
OdpowiedzUsuńI’ll be happy to see you in my blog!)
Diana Cloudlet
http://www.dianacloudlet.com/
Też lubię minimalizm ;D Ale mam ogromne ciągotki do cieni ;) Moim marzeniem jest podkład mineralny :D
OdpowiedzUsuńWiększość produktów znam i lubię:)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę na wiekszą gamę kolorystyczną i lepszy efekt podkładu mineralnego niż od Paese, bo też go używałam to polecam Anabelle minerals :)
Prosty makijaż zawsze najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńNawet niektóre produkty nam się pokrywają :)
OdpowiedzUsuń