wtorek, lipca 28, 2015

Krem zmieniający się w fluid, ulubieniec tego lata !

Latem nie lubię mieć na twarzy zbyt wiele warstw. Zawsze staram się mieć ich jak najmniej. Stawiam również na jakieś lekkie kremy BB, bądź CC. Wiem, że są lekkie i delikatnie zakrywają moje niedoskonałości. Taki efekt mi wystarczy w zupełności. W tym sezonie trafiłam na promocję kremu, który zmienia się w fluid od Lirene. Ciekawił mnie bardzo ten produkt, więc zakupiłam.



Krem, który wydobywa się z czarnej tubki jest biały. Po kontakcie ze skórą dostaje odpowiedniego odcienia. Z tego co pamiętam marka wypuściła trzy kolory, ja osobiści posiadam 02 NATURALNY. Wybrałam go z racji tego, że miałam opaloną twarz. I jest idealny.


Bardzo fajnie rozprowadza się po twarzy. Nie ciemnieje wciągu dnia. Nie podkreśla suchych skórek.  Produkt przypadł mi do gustu, bo okazało się po nałożeniu, że go praktycznie nie widać. Jest lekki, uzyskuję nim naturalny wygląd. Ja jestem z niego zadowolona. 




8 komentarzy:

  1. oj takie zmieniające produkty nie są dla mnie, zawsze się zastanawiam co zastanę na twarzy, wolę od razu wiedzieć co kupuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałam się niejednokrotnie nad tym fluidem ale jeszcze nie kupiłam :) troszkę się go obawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie latem idealnie sprawdzają się kosmetyki mineralne :-) Lirene znam i wielbię ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie niestety nie do końca się sprawdził, robił mi smugi i ciemniał :/ moze dlatego, że mam jasną karnację i było to widać

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozejrzę się za nim w następne wakacje :).

    OdpowiedzUsuń
  6. zastanawiałam się nad nim, ale ciągle nie mogę się do końca przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bardzo lubię Lirene, chociaż tego kosmetyku jeszcze nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałam go kupić, ale nie ma dla mnie dobrego koloru:(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz ! Czytając każdy dodany komentarz uśmiech pojawia mi się na ustach.