piątek, września 12, 2014

Ulubieńcy ostatnich miesięcy cz.1 .

     
 Dziś chciałabym Wam przedstawić swoich ulubieńców ostatnich miesięcy. Był to czas, w którym wprowadziła u mnie wiele nowości, z którymi na pewno zostanę. Oczywiście na pewno niektóre z Was znają te kosmetyki. A ja chciałabym zaprezentować je Wam. Podzielę go na dwa posty, dziś pielęgnacja włosów i twarzy. Więc zapraszam.


Pierwszy przede wszystkim to Szampon do włosów Head&Shoulders, przeciw wypadaniu włosów. Borykałam się z łupieżem przez szampon Elseve oraz miałam problem z wypadającymi włosami. Jest to moje już chyba trzecia butelka. Lubię do niego wracać, bo wiem, że mi pomoże. Jestem z niego bardzo zadowolona, włosy po nim mi mniej wypadają. Bardzo polecam!(Recenzje napiszę wkrótce). Kolejnym produktem godnym polecenia jest Yves Rocher, odżywka wygładzająca. Jest to mój pierwszy produkt tej firmy, bardzo przypadł mi do gustu. Włosy po niej są wygładzone i miękkie w dotyku. Nie są obciążone. Pomaga w rozczesywaniu. (Recenzję napiszę wkrótce.) Odżywkę w spray'u już znacie,Gliss Kur , uwielbiam ją. Jest to delikatna mgiełka, pomagająca rozczesać włosy. Nie obciąża. RECENZJA. Nowością ostatnio, która została moim ulubieńcem jest Green Pharmacy, Serum na łamliwe końcówki. Niedrogi, który zabezpiecza moje końcówki. Stosuje go na dwa sposoby, na wilgotne włosy bądź na całkiem suche. Jestem z niego na prawdę zadowolona. Dziękuję Wam za polecenie. 




Mając cerę mieszaną borykam się ze świeceniem w okolicach T. Kremu jakiego używam to Ziaja, krem nawilżający balans korygująco-ściągający. Dobrze nawilża, ma delikatną formułę. Krem nadaje się pod makijaż. Nie zatyka porów. Zamieniłam ostatnio peeling kosmetyczny na korund. Jestem z niego zadowolona, delikatnie zdziera i oczyszcza twarz. Pomaga mi w zwalczaniu niedoskonałości. W oczyszczaniu twarzy pomaga mi również Czarne mydło, które już znacie. Jest to mój hit! Oczyszcza twarz. Zwęża pory oraz zwalcza w niespodzianki. Dzięki niemu mam trochę gładszą twarz, choć do bardzo gładkiej mi dużo brakuje. Ostatnim ulubieńcem jest mój sprawdzony micel od BeBeauty. Zmywa resztki makijażu, skóra po nim jest oczyszczona i "czysta". Nie szczypią mnie po nim oczy. Jestem w pełni z niego zadowolona.


Bardzo Wam polecam te produkty. Jestem z nich zadowolona . A wy jakich macie swoich ulubieńców?

9 komentarzy:

  1. Posiadam ten jedwab i jest fajny :)
    A moim ulubieńcem jest chyba korektor z Kobo :)
    Pozdrawiam :*
    http://paulla69.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Również bardzo lubię te odżywki w sprayu z Gliss Kura ;) Nie raz ratowały sytuację na wyjazdach gdzie oszczędność kosmetyczna jest wskazana. Na jedwab GP mam ochotę gdyż po dwóch kosmetykach z tej firmy mam ochotę na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. jedynie płyn micelarny znam i lubiłam używać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedwab z Green Pharmacy to również mój ulubieniec ostatniego miesiąca.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawi mnie ta seria Ziaji, chyba wybiorę się na zakupy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam tylko płyn do demakijazu z biedronki i również jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tą odżywkę z Gliss Kur, czarne mydło, micel i korund :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz ! Czytając każdy dodany komentarz uśmiech pojawia mi się na ustach.