poniedziałek, października 20, 2014

Sexy Pulp? Oo, tak! Tusz od Yves Rocher !

Gdyby kiedyś ktoś powiedział mi, że zacznę używać tuszy do rzęs ze zwykłą szczoteczką nie uwierzyłabym. Odkąd pamiętam w mojej kosmetyczce były tusze ze silikonową szczoteczką. Efekt rzęs wytuszowanych taką szczoteczką mnie satysfakcjonował. Moim ulubieńcem z tej kategorii jest tusz marki Lovely, Pump up curling! . Na pewno każdy ją kojarzy, pisałam już o niej. Moją recenzję możecie przeczytać TUTAJ. Natomiast kiedy czytałam recenzje na Waszych blogach o maskarze firmy Yves Rocher, byłam bardzo jej ciekawa. Widziałam efekt fajnych rzęs wytuszowanych zwykłą szczoteczką. No i tak od tej pory chciałam ją mieć. Kilka razy podchodziłam do zakupów online, ale ciągle się wycofywałam. Ale gdy doszła do mnie wiadomość, że sklep Yves Rocher otwiera u mnie sklep stacjonarny wiedziałam, że będzie moja. No i tak się stało. Zapraszam dalej. ;)


Od producenta: 

"Ekstremalnie pogrubiający tusz ze szczoteczką z włosia w kształcie klepsydry w składzie zawiera wosk carnauba, gumę z akacji, wodę z bławatka, wosk ryżowy. 
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Bez parabenów. 

Skład: Aqua, Microcristallina Cera, Acrylates Copolymer, VP/Hexadecene Copolymer, Glyceryl Behenate, Centaurea Cyanus Flower Water, Hydrogenated Rice Bran Wax, Copernicia Cerifera Cera, Stearic Acid, Methylpropanediol, Palmitic Acid, Aminomethyl Propanol, Microcrystalline Cellulose, Dimethicone, Hydroxyethylcellulose, Acacia Senegal Gum, Nylon-12, Benzyl Alcohol, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, [ +/- CI 77007, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891 "



Tusz kupimy za kwotę 57 złotych, jak dla mnie kwota kosmiczna jak za maskarę. Choć często możemy dostać ją w promocji, czasem dodawana jest do zakupów online jako prezent. Bądź przy założeniu karty stałego klienta za 1 grosz i tak trafiła do mnie. Maskara jest o pojemności 9 ml. Dostajemy niebieskie opakowanie z czerwonym napisem "Sexy Pulp". Do wyboru mamy trzy kolory czarny, niebieski albo brązowy. Do mojej kosmetyczki trafił oczywiście czarny. Jest to głęboka czerń, która jest widoczna na rzęsach. Jak już wspominałam posiada zwykłą szczoteczkę. Gdy pierwszy raz otworzyłam tusz, trochę się przeraziłam i podchodziłam trochę z obawą do niego. Lecz gdy pierwszy raz jej użyłam byłam zaskoczona, że mi tak rzęsy rozdzielił oraz podkreślił rzęsy. Obecnie stosuję odżywkę L4L, więc moje rzęsy znacznie się wydłużyły i efekt jet już bombowy. Ale nawet wcześniej mając krótkie rzęsy byłam bardzo zadowolona.



Tusz przede wszystkim unosi nasze rzęsy oraz je pogrubia. Szczoteczka nam je ładnie rozczesuje, nie skleja ich. Maskara nie kruszy się ( nawet przez cały dzień). Jest bardzo trwały, efekt uniesienia rzęs trzyma się cały dzień, co dawniej było nie możliwe. Małym prawdopodobieństwem jest to, że mam tzw. owadzie nóżki. Efekt jaki uzyskamy po wytuszowaniu nie jest sztuczny, jest bardzo naturalny. Nie mam problemu ze zmyciem maskary z rzęs, wystarczy przyłożyć zwilżony wacik do oczu i chwilkę potrzymać. Wytuszowane rzęsy nie są sztywne, ani nie proste, tusz odbija je od powiek. Jedyna wadą jest to, że zbyt dużo tuszu się nam osiada na szczoteczce. Choć i to można przeżyć. Nie uczulił mnie ani nie miałam żadnych niepożądanych reakcji. 


Dla mnie tusz jest rewelacyjny! Na pewno jeszcze nie raz po niego sięgnę, choć jedno opakowanie starczy mi na bardzo długo. Efekt jaki widzicie na zdjęciach poniżej to jedna warstwa tuszu i taki efekt mnie satysfakcjonuje. Ten tusz będę polecać każdemu! 









19 komentarzy:

  1. uwielbiam ten tusz!!
    oraz od teraz twojego bloga ! rewelacyjny czemu ja go wcześniej nie odkryłam ?

    OdpowiedzUsuń
  2. również dostałam ją za 1 grosz. jest w porządku, choć efektu wielkiego wow nie było :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt fajny, choć bardzo bardzo delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale masz piękne rzęsy i brwi :) efekt super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam żadnego tuszu tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie przepadam za takimi szczoteczkami, efekt bardzo naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ją i też byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cena regularna jak dla mnie trochę przesadzona ;) Ale w promocji można przeżyć :) Bardzo ładnie wygląda na Twoich rzęsach:) Własnie do Ciebie trafiłam, masz piękny szablon i bardzo czytelnego bloga, fajnie się go czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O tak, tak bardzo, bardzo lubie ;) jak tylko zuzyje z loreal napewno sięgnę po ten z YR bo czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że warto spróbować;) Ja ostatnio przekonuję się do droższych tuszy- te tańsze kompletnie się u mnie nie sparwdzają

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałam, ale ładnie, naturalnie wygląda na rzęsach ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam go w zapasach, ale jakoś nie mogę się wziąć za testowanie :) Daje ładny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten tusz ze dwa razy, a teraz mam jeszcze w zapasach;) całkiem fajny jest:)
    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz ! Czytając każdy dodany komentarz uśmiech pojawia mi się na ustach.