Dziś chcę Wam przedstawić podkład, który
ostatnio używam. Zmieniłam ten fluid z Lirene, gdyż już jest za ciemny.
Postawiłam na coś jaśniejszego i coś co trochę mocniej kryje. Ale również coś
co nadaje twarzy kolorytu i naturalnego wyglądu.
Postanowiłam zakupić podkład Rimmel Lasting
Finish 25h. Produkt znajduje się w tubce o pojemności 30 ml. Możemy go kupić w
drogeriach z szafami Rimmel. Cena jego wynosi normalnie około 27 złotych, ja go
kupiłam na Dni LifeStyle w Superpharm za 15 złotych.
Podkład oczywiście był mi znany, gdyż
wcześniej go próbowałam. Na początku trochę nie mogłam sobie z nim poradzić. Po
rozłożeniu na twarzy robiły mi się smugi. Po jakimś czasie doszłam do ładu z
nim i spróbowałam nałożyć go gąbką. A w jaki sposób?
Mój sposób na niego jest prosty. Rozkładam go
normalnie palcami co całej twarzy delikatnie rozcierając. Później biorę
delikatnie zwilżoną gąbkę i wklepuję go. Nadaje to naturalny efekt. Jeżeli
gdzieś potrzebna mi jeszcze jedna warstwa to wklepuje już tylko gąbeczką.
Podkład daje mi naturalne krycie, fajnie
wyrównuje koloryt skóry. Nie podkreśla suchych skórek. Bardzo się z nim
polubiłam, ale oczywiście musiałam nauczyć się go rozkładać.
Miałyście może z nim styczność? Jaki macie
sposób na rozkładanie podkładu?
Niestety nie mam szczęścia do kosmetyków Rimmel i rzadko kiedy udaje mi się trafić na produkt, który w pełni mnie satysfakcjonuje. Ich podkłady są zdecydowanie zbyt ciemne dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Rimmel, zaciekawiłaś mnie tym podkładem :) Muszę sprawdzić czy ten najjaśniejszy odcień będzie dla mnie odpowiednio jasny :)
OdpowiedzUsuńJa nie korzystam z Rimmel. Chociaż chciałabym zobaczyć jak ten podkład prezentuje się na buzi. :)
OdpowiedzUsuńMam go w swoich zbiorach i jest w porządku :))
OdpowiedzUsuńteż go bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńja go nie miałam, ale kusi ;)
OdpowiedzUsuńmam bazę z tej serii, jednak zbyt szybko się zużywa;//
OdpowiedzUsuńByło o nim głośno na youtubie i zastanawiałam się kupnem ale potem zapomniałam...
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię podkładów z rimmel - zawsze smużą :P
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuń