środa, grudnia 04, 2013

Jagoda oblana złotem, czyli Wibo #169

Zastanawiałyście się kiedyś jaki jest najbardziej pożądany lakier w blogosferze? Przeglądając przez kilka dni blogspot, zauważyłam szał na lakier WIBO nr 169. Więc sama się skusiłam . I już wiem o co tyle krzyku.


Zdecydowanie lakiery Wibo powinny mieć jakieś nazwy, łatwiej było by je skojarzyć. Dla mnie nr 196 jest "Jagodą w złocie". Śliczny jagodowy kolor oblany złotem.
Lakier kosztuje 5-6 zł. Jest rzadki, ale nie zalewa skórek, a jego aplikacja jest prosta, bez żadnych komplikacji. Z kryciem jest trochę gorzej, gdyż trzeba 9 warstw, a nawet 4. Ale nawet dla takiego koloru jestem w stanie pomalować 5 razy. A w dodatku bardzo szybko schnie. Trwałość? Robiłam eksperyment. Jedną rękę pomalowałam top coatem, a drugą nie. Efekty lewa ręka 6 di bez żadnych odprysków, prawa ręka 5 dni bez odprysków. Więc wcale nie trzeba malować lakierem nawierzchniowych. Bo dla mnie super.











Nie mogę się napatrzeć na ten kolor. Dla mnie jest przepiękny. Jest godny polecenia. Nie odstraszyła mnie ta ilość warstw. ;)