Znalezienie idealnego mlecznego lakieru, to spore wyzwanie. Ja sądzę, że już skończyłam. Chciałam znaleźć delikatny lakier, który nie jest ani kremowy ani różowy. Takie, którym pomaluję paznokcie i będą wyglądały na zadbane. Nie chciałam uzyskać pełnego krycia, szukałam delikatnego krycia. No i znalazłam, taki efekt uzyskałam dzięki firmie Essence.
Lakiery Essence znajdziemy w każdej Naturze, Hebe, SP. Na pewno każda z Was ma jakiś lakier tej firmy. Większość narzeka na ich trwałość, jakoś u mnie te lakiery trzymają się w miarę ok. Posiadam odcień 104 SWEET AS CANDY. Koszt tego produktu wynosi 6,99 złotego. Trwałość jest dla mnie zadowalająca gdyż na paznokciach utrzymuje się 3-4 dni. Dla mnie jest to efekt, który mi wystarcza. Kolejne co w nim lubię to gruby pędzelek. Uwielbiam je po prostu. Konsystencja jest w sam raz, a lakier schnie szybko. A co z kryciem? Jak każda na pewno ma doświadczenie w takich lakierach, że słabo kryją.Potrzebowałam czegoś delikatnego, co było by wręcz nie widzialne. Wystarczyła mi jedna warstwa, góra dwie. I uzskałam efekt, który chciałam. Sądzę, że ten lakier mógłby się nadawać do frencha. Na pewno kiedyś wypróbuję taką opcję.
Jeżeli ktoś lubi takie kolory to bardzo polecam. ;)
Świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńMam go ale za nim nie przepadam, długo schnie i coś mi w nim nie pasuje, jakoś mi nie leży :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny:) lubię takie odcienie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolorek, całkowicie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedzialam nic o jego istnieniu, cudny! Bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńŁadny i delikatny. U mnie Essence nie daje rady ze względu na 1,5 dniową trwałość.
OdpowiedzUsuńFajny nudziak- podoba mi się jego kolor :)
OdpowiedzUsuńtez go mam :)
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/